Matys Running - IV Orlen Warsaw Marathon Matys Running - IV Orlen Warsaw Marathon
Portal wyników sportowych

Menu:


Nazwa: IV Orlen Warsaw Marathon
Data: 24.04.2016
Dystans: 42,195 km
BIB: 2437
Czas netto: 03:02:54
Czas brutto: 03:03:20
Miejsce OPEN: 414
Liczba zawodników na mecie: 6585
Procent: 6%
Średnia prędkość: 13,8 km/h
PACE: 04:20 min/km
Typ: Road
Miejsce: Polska, Warszawa


   …Chyba uprawnione będzie stwierdzenie, że Orlen Warsaw Marathon jest moim ulubionym maratonem. Trzeci start i trzecia życiówka. II OWM – PB poprawione o 6min 15sec, III OWM – PB poprawione o 35 sec i teraz IV OWM i PB poprawione o 7min 4 sec. A jak było? Było dobrze:) Przed startem nie byłem pewny niczego. Lekki powiew optymizmu dał mi start w Półmaratonie Warszawskim , ale zwyczajowo moje mizerne przygotowania treningowe nie napełniały mojej głowy wigorem. Chciałem pobiec szybko, chciałem się sprawdzić ale dopiero dosłownie na 2 dni przed startem zacząłem wkładać sobie do głowy tempo 4:20 może 4:15. Wiedziałem, że muszę/chcę spróbować bo: to optymalne miejsce na życiówki, nie mam pojęcia na co mnie stać no i 2 tygodnie nie jem mięsa. Z tym wegetarianizmem to taki mój test – bardziej test samopoczucia niż dopingu sportowego. Mówią, że bez mięsa da się lepiej funkcjonować wiec aby się przekonać muszę to sam sprawdzić. Tutaj pewnie Arek Recław będzie się łapał za głowę bo gdzie takie mięsożerne zwierzę jak ja – odstawia mięso. Spokojnie to tylko test – z niewiadomymi konsekwencjami:). Uważam, że OWM to impreza nr 1 w Polsce i nie tylko. Choć w stosunku do ubiegłych edycji widać bardzo delikatne wyhamowanie. Może to konsekwencja „Dobrej Zmiany”? OK, ale nie o polityce miało być. Więc, przed startem standardowo, lekka napinka i rozmyślanie co zrobić, jakim tempem biec. Wymyśliłem „plan chytrus” – biegnę 4:20 ile się da, a potem zwolnię, mając nadzieję, że nie będzie powtórki z Paryża (gdzie od 25km umierałem, ćwicząc swoją silną wolę by nie stanąć). Pierwsze 5km zacząłem zgodnie z planem, ale widząc przed sobą pacemakerów na 3:00, którzy wcale się nie oddalają, postanowiłem ich dogonić. Od 10go kilometra już biegłem w grupie na 3h. „Zobaczymy ile fabryka da…” – pomyślałem. Biegłem w grupie z „królikiem” po raz pierwszy. Zawsze na zawodach stronie od tłumu, ale tym razem postanowiłem zrobić test. Faktycznie, chyba to nie dla mnie, w tłumie starałem się być z boku lub lekko z przodu, ciągle szukałem przestrzeni. Biegłem szybciej niż zakładałem. Do 25go kilometra nawet lekko szybciej niż 4:15 – ale potem trasa zmieniła kierunek i bieg pod wiatr spowodował, że to tempo już było zbyt mocne. Nie wiem co byłoby gdybym utrzymał grupkę i się w nią schował. Może byłoby lepiej. Ale tym razem moja głowa nie byłą przygotowana na łamanie trójki. Zwolniłem nieco ale jeszcze przez dość długi czas widziałem baloniki peacemakera. Nie czułem się, źle. Porównując inne starty gdzie naprawdę ostatnie kilometry testowały moją psychikę - tutaj było dobrze. Nawet jak zwolniłem to po kontroli tempa na Sunciaku mogłem przyśpieszyć. Ostatnie 10km to właśnie taki interwał. Samoistnie zwalniałem do 4:30/4:35 a po spojrzeniu na zegarek przyśpieszałem do 4:15/4:20. Cały bieg wszystko działało poprawnie. 90% trasy pokonałem z tętnem, lekko, poniżej 170bps. Tylko końcówka była mocniejsza. Przed startem, po cichu, myślałem o wyniku w okolicach 3h5min – tak też ustawiłem Virtuala na zegarku. Na 35km wiedziałem, że jest bardzo dobrze. 3h nie złamie bo i nie planowałem, ale 3h5min na pewno. Przy tak ubogim treningu to mega satysfakcja. Bałem się starty energii, szybszej niż normalnie – bez jedzenia mięsa chodzę ciągle głody. Nic takiego się nie stało. Faktycznie jadłem tam gdzie dawali, ale to u mnie standard. Kilometry treningowe, w ilości nieco ponad 300 od początku roku także nie były wyznacznikiem sukcesu. A może właśnie były. Nie jestem zmęczony treningami. Do złamania 3h głowa jest już przygotowana – może na kolejnym OWM? W tym roku już zrobiłem to co miałem zrobić na dystansie maratońskim. Teraz już tylko ultrasy (z małym wyjątkiem na jesieni:). IV OWM zakończyłem z czasem 3h 02min 54sec na 414 miejscu OPEN.






Created by gapmont.com A.D.2013