Maraton w Kampinosie podczas III Cross Kampinos poszedł git z jednym ale… na ostatnich kilometrach popieprzyłem trasę i pobiegłem nie tam gdzie powinienem. Przez ten błąd straciłem podium:( No cóż bywa ale ważne, że forma trzyma i biegniecie 4:30/4:45 nie robi u mnie spustoszenia nawet na leśnych i piaszczystych ścieżkach w Kampi. Impreza Cross Kampinos gdzie dystansów do wyboru do koloru udana. Org też gitarra - z lekkim minusem za oznaczenia trasy… ale może trzeba porostu trzymać skupienie do końca a nie jak pierdoła dokładać prawie 3km.Generalnie 5 miejsce OPEN też cieszy🤘🤘🤘