Pierwszy z cyklu 5ciu biegów ostrowieckiego GrandPrix. Wreszcie ostrowieckie bieganie ruszyło. Trasa dobrze mi znana, wielokrotnie pokonywana ale na rowerze. Wynik zgodny z oczekiwaniami. Ponieważ do przebiegnięcia było ponad 5km stąd wynik lekko ponad 20min. Na plecach cały czas ktoś mi wisiał ale od startu do mety udało się wyprzedzić 2óch zawodników i stąd 5ta lokata na mecie. Zawody udane w rodzinnej atmosferze. Mam nadzieję, że w tym sezonie jeszcze tam pobiegnę.